Wczoraj Mikołaj przeprowadził takie dwa dialogi, że zdębieliśmy z wrażenia.
Aktorzy: opiekunka Iza i Mikołaj. Miejsce: duży pokój
Mikołaj bawi się kolejka, porozkładane tory, kolejka jeździ, Mikołaj ładnie się bawi. Do Pokoju wchodzi Iza i mówi:
-Mikołaj kończymy. Koniec kolejki.
Mikołaj podniósł wzrok i powiedział:
– Jeszcze chwileczkę
Akcja w samochodzie. Zgarnąłem Mikołaja z Mamą z przystanku po zajęciach logopedycznych. Mamy 45 minut na przedarcie się z centrum na drugi koniec miasta na zajęcia z Integracji Sensorycznej. To dobry moment na zjedzenie banana. Ania karmi go bananem jak co tydzień, W pewnym momencie Mikołaj mówi do mamy:
– Nie chcę bananisia.
– Mikołajku ale zjedz jeszcze jeden kawałeczek.
– Kawałeczek… Tak
I Mikołaj odgryzł kęs banana. Mama ciągnie temat dalej
– Mikołajku a może tata zjeść resztę banana?
– Tak 🙂